Andreas Wierus, dyrektor hotelu Zamek Topacz Resort & Art SPA pod Wrocławiem, został Hotelarzem Roku 2019 w kategorii Dyrektor Generalny Hotelu Niezależnego „za konsekwentne rozwijanie produktu, bezkompromisowe utrzymywanie jakości świadczonych usług i kreowanie imprez o zasięgu międzynarodowym promujących region". W skrócie.
Andreas Wierus wygrał w głosowaniu ponad 30-osobowej Kapituły Konkursu Hotelarz Roku, składającej się z elity polskiego hotelarstwa, w tym laureatów dwóch poprzednich edycji. W Zamku Topacz Resort & Art SPA m.in. przeprowadził modernizację i adaptację budynku zabytkowego do kształtu i wymogów hotelowych, z uwzględnieniem pełnej funkcjonalności, otworzył Art SPA i dwie kolejne restaurację na terenie resortu, zmodernizował i zmienił infrastrukturę wewnętrzną ( 5 osobnych budynków, ogromne zaplecze konferencyjno-bankietowe), wprowadził standardy, budował i konsekwentnie utrzymuje wysoką jakość. Do tego dodać można m.in. zbudowanie analitycznej struktury wraz z budżetem, przychodami, kosztami i optymalizacją kosztów. W efekcie w ostatnich latach dla Zamku Topacz odnotowano wzrost przychodu o 300% oraz zysku o 800%.
A wszystko to, co warte podkreślenia, przy niskiej rotacji pracowników średniego szczebla. Bo jako dyrektor i prezes Zamku Topacz, dba o zwiększenia potencjału pracowników poprzez inwestycję w ich rozwój (wysyłanie na zagraniczne staże do najlepszych hoteli i gwiazdkowych restauracji w Polsce i Europie), a także tworzenie jedynego w Polsce, konkursu kulinarnego dla młodych kucharzy, współpraca ze szkołami gastronomicznymi. No i MotoClassic Wrocław – międzynarodowy zjazd starych samochodów.
Dzięki tym wszystkim działaniom, Zamek Topacz stał się miejscem atrakcyjnym dla wrocławian, miejscem ich wypoczynku, spędzania czasu wolnego. A co równie ważne jest miejscem przyjaznym lokalnej społeczności i starającym się działać zrównoważenie i odpowiedzialnie zgodnie z wymogami przyjętymi przez duże korporacje.
Dodaj komentarz