Dyrektor generalny Airbnb, Brian Chesky, ogłosił, że firma zwolni osoby zatrudnione na umowy tymczasowe. Do tego zawiesi wakacyjne staże oraz wstrzyma rekrutację do 2021 roku. To efekt kryzysu związanego z pandemią koronawirusa.
Po spotkaniu menedżerowie otrzymali wiadomość maila od Beth Axelrod, wiceprezes Airbnb, zawierającego więcej szczegółów.
Jak pisze portal "Protocol", który dotarł do tej korespondencji, w mailu napisano, iż "pracownicy kontraktowi w ciągu najbliższych dwóch tygodni powinni otrzymać informację od zatrudniających ich agencji o rozwiązaniu kontraktów. " Axelrod podkreśliła, że kierownictwo firmy aktualnie dopracowuje szczegóły porozumienia pomiędzy Airbnb a agencjami pracy tymczasowej, ale wiadomo już, że wszystkich zwolnionych pracowników będzie obowiązywał płatny, przynajmniej dwutygodniowy, okres wypowiedzenia.
Szef Airbnb poinformował ponadto, że firma zamierza opóźnić organizowanie wakacyjnych staży oraz wstrzymać rekrutację do 2021 r.
Nie jest jasne, ilu pracowników kontraktowych współpracuje z Airbnb. Według Glassdoor Airbnb zatrudnia od 5 000 do 10 000 osób, a w zeszłym roku New York Times poinformował, że zatrudnia około 6 000 pełnoetatowych pracowników.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni Airbnb zebrał 2 miliardy dolarów w serii umów dotyczących zadłużenia i kapitału własnego, aby wesprzeć firmę dotkniętą kryzysem w branży turystycznej. Podczas pytań i odpowiedzi Chesky powiedział również, że on i jego współzałożyciele nie otrzymają pensji w tym roku. Najwyżsi dyrektorzy firmy otrzymają wynagrodzenia zmniejszone o 50% i że większość budżetu marketingowego Airbnb w wysokości 800 milionów USD zostanie w tym roku wstrzymana.
Komentarze