Podczas gdy pobyt niektórych gości w hotelu pozostaje niemal niezauważalny inni swoimi niecodziennymi zachciankami wprawiają personel w osłupienie: począwszy od próśb o zatrzymanie deszczu skończywszy na usunięciu łóżka z pokoju. Australijski serwis rezerwacyjny lastminute.com.au opublikował listę najbardziej zabawnych i dziwnych żądań klientów hoteli, wśród których znalazły się między innymi takie, jak wyszorowanie łazienki octem czy usunięcie z pokoju łóżka, tak by gość mógł spać na podłodze. "Zdarzyło się nawet, że znudzony pogodą turysta zasugerował obsłudze, aby zaaranżowali jej zmianę" powiedziała Mia Carter - rzeczniczka lastminute.com. au. "Inny z kolei rozpaczliwie próbował zablokować dostęp słońca każąc pracownikom hotelu pozaklejać okna taśmą" - dodała. Niezadowolenie klientów z powodu niezidentyfikowanych hałasów kończące się przenoszeniem z pokoju do pokoju to również dość pospolita historia. Jeden z gości australijskich hoteli zdziwił się, kiedy wyszło na jaw, że "nieznośny hałas" dochodzi z jego własnej walizki a nie jak podejrzewał – z klimatyzatora. Powodem uprzykrzającego pobyt dźwięku okazała się… jego włączona elektryczna szczoteczka do zębów. Wśród próśb o pożyczenie butów, czy samochodu na liście nietypowych żądań znalazły się nawet propozycje matrymonialne.
Źródło: własne
Dodaj komentarz