Wiceminister Olga Semeniuk przeciwna otwarciu hoteli po 27 grudnia   KORONAWIRUS

-Absolutnie nie odmrażałabym hoteli, nie odmrażałabym również możliwości kilku terminów ferii. Do czasu wdrożenia szczepionki musimy żyć w trybie awaryjnym, wyjątkowym - powiedziała w rozmowie z serwisem money.pl wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk.

Zgodnie z obowiązującymi obecnie obostrzeniami hotele do 27 grudnia mogą przyjmować wyłącznie gości przebywających w podróży służbowej, sportowców, personel medyczny oraz pacjentów i ich opiekunów.

Politycy partii rządzącej odradzają także planowanie wypoczynku w czasie ferii zimowych, które w tym roku mają się odbyć dla wszystkich uczniów w całym kraju w tym samym termie - od 4 do 17 stycznia 2021 r., czyli zaraz po przerwie świątecznej.

Wielu hotelarzy ma jednak nadzieję, że wobec spadającej liczby nowych zachorowań, od 27 grudnia zostanie jednak wprowadzony podział kraju na strefy zieloną, żółtą i czerwoną i działalność hoteli w reżimie sanitarnym zostanie wznowiona.

Wiceminister Semeniuk zapytana w Money.pl, czy po 27 grudnia możliwe będzie otwarcie bazy noclegowej dla szerszej grupy osób odpowiedziała, że nie odmrażałaby hotelarstwa po 27 grudnia 2020, gdyż znajdujemy się cały czas w pandemii.

Dodała, że dopóki nie zaczną się masowe świadczenia i nie zostanie osiągnięta odporność zbiorowa, sytuacja w Polsce będzie właśnie wyjątkowa. Z tego powodu nie należy raczej spodziewać się luzowania restrykcji – w tym odmrażania hoteli – zanim nie zostanie przywrócona chociażby częściowa normalność.