Zielona energia w hotelarstwie   MATERIAŁ PARTNERA

Jeszcze kilka lat temu rozmowy o zakupie energii w formule PPA (Power Purchase Agreement) – czyli długoterminowej umowy na zakup energii bezpośrednio od producenta odnawialnego – traktowano jako odległy kierunek. Dziś to jedno z najbardziej efektywnych narzędzi do zarządzania kosztami energii, które coraz częściej znajduje zastosowanie także w sektorze usług i turystyki.


Czarna energia vs zielona energia – w czym tkwi różnica?

Większość hoteli w Polsce wciąż kupuje tzw. „czarną energię” – energię z rynku hurtowego (TGE), gdzie cena zmienia się w zależności od notowań giełdowych. Oznacza to, że koszt prądu dla hotelu zależy bezpośrednio od wahań rynkowych, sytuacji geopolitycznej, kosztów emisji CO₂ i sezonowości.

Dla porównania, w kontrakcie PPA hotel kupuje energię bezpośrednio od wytwórcy z OZE (np. farmy fotowoltaicznej lub wiatrowej) na z góry określonych warunkach cenowych – najczęściej w horyzoncie 3 -5 lat. Dzięki temu hotel zabezpiecza stałą lub przewidywalną cenę, niezależną od krótkoterminowych wahań na rynku TGE.

W praktyce różnica wygląda następująco:

  • W modelu TGE / czarnej energii: hotel płaci za każdą MWh tyle, ile w danym momencie wynosi cena rynkowa (plus marża sprzedawcy). Ceny mogą się zmieniać z dnia na dzień.
  • W modelu PPA: hotel płaci za każdą MWh energii wytworzonej przez farmę OZE według uzgodnionej, stabilnej stawki, co zapewnia przewidywalność i często niższy koszt w dłuższej perspektywie.

Tania i stabilna energia – wymierny efekt biznesowy

Wzrost kosztów energii w ostatnich latach znacząco obciążył budżety hoteli. Umowy PPA pozwalają na ustalenie stałej ceny energii na wiele lat naprzód, co umożliwia precyzyjne planowanie budżetu i minimalizację ryzyka cenowego.

W wielu przypadkach energia z kontraktów PPA jest tańsza od średnich cen TGE – szczególnie w perspektywie kilkuletniej, gdy rynek doświadcza dużych wahań. To przekłada się na realne oszczędności, które mogą zostać przeznaczone np. na inwestycje w modernizację budynków, digitalizację czy działania proekologiczne.

Minimum formalności – maksimum efektu

Wbrew pozorom, wdrożenie PPA nie jest procesem skomplikowanym. Kluczowe jest przeprowadzenie analizy profilu zużycia energii, a następnie – przy wsparciu doradcy – dobranie odpowiedniego modelu kontraktu.

Dzięki temu hotel nie musi posiadać własnego działu energetycznego – wystarczy decyzja o wyborze stabilnego, długoterminowego źródła energii. Doradca przeprowadza cały proces: od negocjacji, przez dopasowanie warunków, aż po podpisanie umowy z wytwórcą.


Model dopasowany do branży hotelarskiej

Specyfika hoteli – zmienne zużycie energii zależne od sezonu, obłożenia, działania stref SPA, gastronomii i konferencji – sprawia, że PPA można elastycznie dopasować do rzeczywistego profilu odbioru.

Dostawcy oferują dziś różne warianty umów:

  • On-site PPA – energia z instalacji zlokalizowanej na terenie hotelu,
  • Off-site PPA – energia z farmy OZE zasilającej hotel poprzez sieć,
  • Virtual PPA – umowa finansowa stabilizująca cenę energii, niezależnie od fizycznej dostawy.

Dzięki temu PPA staje się dostępne nie tylko dla dużych sieci, ale także dla pojedynczych lub średnich hoteli, które chcą ograniczyć ryzyko i koszty.


Podsumowanie

PPA to dziś nie tylko rozwiązanie ekologiczne, ale przede wszystkim rozsądna strategia finansowa.
W porównaniu do zakupu „czarnej” energii opartej o notowania TGE, kontrakty PPA oferują:

  • stabilność cen w perspektywie wielu lat,
  • niższe koszty całkowite,
  • możliwość raportowania energii odnawialnej w ESG,

Zielona energia w hotelarstwie to już nie przyszłość – to nowy standard nowoczesnego zarządzania obiektem, łączący ekonomię z odpowiedzialnością. To również posty sposób, by zyskać przewagę wizerunkową – bez konieczności samodzielnego budowania instalacji PV czy farm wiatrowych.


Kontakt: tomasz.kwiatkowski@westbridge-advisory.com




Komentarze zamieszczane przez użytkowników wyrażają ich własne poglądy. Wydawca portalu e-hotelarz.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Komentarze nie stanowią materiału prasowego w rozumieniu ustawy – Prawo prasowe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *