Gdzie było nieźle, a gdzie fatalnie

Autor: Rafał Szubstarski

Najbardziej obłożoną kategorią hoteli są 5-gwiazdkpwe obiekty w Warszawie. Średnia frekwencja wynosiła tam 61.9 proc. w 2009 roku. Niezłe wyniki, jak na kryzys, odnotowywały też 5-i 4-gwiazdkowe hotele w dużych miastach. Popularnością cieszą się również 3- i 2-gwiazdkowe obiekty w Warszawie, Katowicach, Szczecinie czy w Białymstoku. We wszystkich obłożenie wynosiło ponad 50 proc., choć wszędzie spadło w porównaniu z rokiem 2008.   GUS opublikował właśnie raport „Turystyka 2000” z pełnymi danymi o obiektach noclegowych i hotelach. Dotyczą one m.in. liczby obiektów, miejsc noclegowych, ich wykorzystania, liczby turystów korzystających z hoteli z podziałem na kategorie, województwa i miesiące oraz kraj przyjazdu. Z pierwszymi danymi HOTELARZ zapoznał Czytelników wcześniej (kwiecień „Zmiany na lepsze już się zaczęły”, maj „Stan polskiej bazy”). Co wynika z całościowej analizy raportu GUS wzbogaconej wiedzą rynkową?
Obłożenie: od 5 gwiazdek w Warszawie po jedną w Opolu Rynek hotelarski przeżył w ubiegłym roku duży szok. Obłożenie było niższe niż rok wcześniej od 3 do 10 proc. w poszczególnych miesiącach. W całym roku spadło o 5 proc. A to tylko oficjalne dane. Zdarzało się, że hotele miały 20- i 30-procentowe spadki, a to oczywiście wiązało się też z niższymi cenami za pokój i większymi rabatami. Nawet ci najlepsi, u których jest najwięcej gości, potracili nawet po 10 proc. Jak wynika z danych GUS, najlepiej radził sobie warszawski rynek hoteli 5-gwiazdkowych, jako jedyna kategoria miała obłożenie ponad 60-procentowe (a i tak o kilka procent mniejsze niż rok wcześniej). Całkiem dobre obłożenie notowały też 4-gwiazdkowe hotele z Gdańska i Warszawy − ponad 55 proc. (chociaż w przypadku Warszawy ta kategoria odnotowała 10-procentowy spadek w porównaniu z 2008 rokiem). Niezłe jak na trudne czasy obłożenie miały hotele 5-gwiazdkowe we Wrocławiu i w Krakowie czy 4-gwiazdkowe obiekty w Krakowie, Wrocławiu czy Łodzi. Czyli wśród kategorii, które najlepiej sobie radzą na rynku, znajdują się głównie hotele wyższych kategorii z dużych miast. W kategorii hoteli ekonomicznych największym powodzeniem cieszyły się 1- i 2-gwiazdkowe hotele w Warszawie, 2-gwiazdkowe hotele w Szczecinie, czy 3-gwiazdkowe obiekty w Białymstoku i Katowicach. Wszystkie miały obłożenie ponad 50 proc. Jednak kategoria hoteli 1-gwiazdkowych (mimo analiz, że ich brakuje i powinno się ich budować więcej) jest narażona na najniższą frekwencję. 1-gwiazdkowce w Poznaniu, Olsztynie, Zielonej Górze czy Opolu mają obłożenie grubo poniżej, albo w okolicach 30 proc., i tak zazwyczaj jest ich najmniej w całej bazie hotelowej miasta. Poniżej 35-procentową frekwencję notujące też 2- i 3-gwiazdkowe w miastach średnie [...]