Polska, jako jeden z pierwszych krajów, zezwoliła na ponowne otwarcie hoteli. Mimo to okres zamknięcia i zdecydowanie mniejszy ruch turystyczny odbije się na branży w dłuższej perspektywie. Wśród największych rynków, relatywnie najmniej ucierpiał Wrocław, w którym pokoje głównie wynajmowali zagraniczni pracownicy. Natomiast w najtrudniejszej sytuacji jest Kraków, gdzie ruch jest generowany głównie przez turystów z zagranicy, którzy ze względu na pandemię do miasta nie przyjechali. Mimo trudnego okresu dla branży przybyło nowych pokoi m.in. w Warszawie, Sopocie i Szklarskiej Porębie – wskazuje raport CBRE „Rynek hotelowy w Polsce I poł. 2020”.
– Już w marcu obłożenie hoteli w kraju spadło do 10 proc. Później nastąpił okres zamknięcia, a ponowne otwarcie nie przyniosło oddechu. W czerwcu hotele miejskie odnotowały jednocyfrowy poziom obłożenia – mówi Agata Czarnecka, dyrektor w Dziale Badań Rynku i Doradztwa firmy CBRE. – To czas bez precedensu dla hotelarzy, którzy dodatkowo obawiają się powrotu niektórych ograniczeń jesienią. Część hoteli wciąż nie wznowiła działalności, a część podjęła decyzję o wykorzystaniu tego momentu na remonty. W efekcie pierwsza połowa 2020 roku całkowicie zmieniła dostępność pokoi na rynku. Na szczęście dane historyczne wskazują, że niezależnie od sytuacji, popyt na usługi hotelowe zawsze się odbudowywał. Inwestorzy nie rezygnują z działania. W ciągu pół roku w trzech miastach otworzyły się nowe obiekty markowe, widzimy też zainteresowanie rynkami warszawskim i regionalnymi ze strony sieci hotelowych, których jeszcze nie ma w Polsce
Mimo, że wiele decyzji o otwarciu nowych hoteli jest odraczanych, to niektóre lokalizacje, szczególnie te turystyczne, zwiększyły zainteresowanie wśród deweloperów. W Sopocie otworzyły się Radisson Blu Sopot i Sopotorium Medical Resort Sopot, w Szklarskiej Porębie Radisson Hotel, w Zakopanem Nosalowy Park, a jeszcze w styczniu Bachleda Resort. Trwa boom w Warszawie, otworzyły się Holiday Inn Express Mokotów, Mercure Ursus Station, Nobu Hotel, a w lutym najwięszy hostel w Polsce A&O. W tym roku w Warszawie otworzą się też NYX by Leonardo w Varso Place oraz Crowne Plaza & Holiday Inn Express – The Hub.
Zdaniem ekspertów CBRE, wśród największych polskich rynków krótkoterminowe najlepsze perspektywy ma Trójmiasto ze względu na szczególny potencjał turystyczny wśród polskich urlopowiczów. Najtrudniej ma Kraków – miasto zdominowane przez zagranicznych turystów, którzy w 2019 roku odpowiadali za aż 50 proc. całego zapotrzebowania noclegowego. Niezależnie jednak od indywidualnych uwarunkowań, na wszystkich rynkach hotelowych średnioroczne obłożenie będzie bardzo niskie w porównaniu rok do roku.
Według danych historycznych odbudowa kluczowych wskaźników operacyjnych trwa dwukrotnie dłużej niż okres negatywnej korekty, a odbudowa GOP do poziomu poprzedzającego zmianę trendu trwa dłużej niż odbudowa RevPAR-u. – Pełna odbudowa popytu na hotele oznacza powrót podróży, spotkań grupowych, konferencji czy targów. Aby to miało miejsce będziemy musieli poczekać, aż sektory zaangażowane w te działania ruszą ponownie na pełnych obrotach. Czynnikami poprawy sytuacji na rynku są również m.in. zaufanie klientów, nowe otwarcia hoteli, sytuacja dostawców usług turystycznych czy organizatorów wycieczek – mówi Agata Czarnecka z CBRE.
Komentarze