Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że w kolejnej wersji rozporządzenia epidemicznego obowiązujące obecnie obostrzenia związane z pandemią koronawirusa zostaną przedłużone także na kolejny miesiąc. - W tej chwili żadnych lockdownów nie rozważamy - dodał minister.
Szef resortu zdrowia zastrzegł, że sytuacja epidemiczna może się pogorszyć i wtedy zaistnieje konieczność podjęcia kolejnych kroków. Niemniej Niedzielski wyjaśnił również, że do obecnej fali zakażeń Polska jest przygotowana znacznie lepiej niż podczas wcześniejszych wzrostów zachorowań. - Wynika to z obrony w postaci szczepień oraz w postaci osób, które przechorowały- powiedział minister. - Więc ta tolerancja dla liczby zakażeń z punktu widzenia wprowadzania obostrzeń jest zdecydowanie większa, co potwierdza się na poziomie porównania liczby hospitalizacji, z jakimi mamy do czynienia teraz, a jakim mieliśmy do czynienia rok temu. To jest blisko 2,5 krotna różnica - stwierdził.
Szef resortu zdrowia dodał, że priorytetem pozostaje utrzymanie wydolności szpitali.
Nacisk na przestrzeganie obecnych obostrzeń
Minister zwrócił także uwagę, że poziom dyscypliny epidemicznej jest niewystarczający. -Podejście do stosowania reżimu sanitarnego, tzn. maseczek czy dezynfekcji, to są takie narzędzia, które przy odpowiednim stosowaniu, powinny pozwolić nam przejść przez tę falę bez wprowadzania dodatkowych obostrzeń – dodał.
Zdaniem ministra zdrowia szczepienia, dystans, dezynfekcja i maseczki powinny z założenia wystarczyć. Jak jednak zauważył, dyscyplina społeczna jest dużo niższa niż na początku pandemii.
Niedzielski wyjaśnił, że -Restrykcje są elementem, który będzie wykorzystany w ostatniej kolejności, tym bardziej że mamy pewne restrykcje dot. noszenia maseczek w miejscach publicznych. Nasz nacisk jest na egzekwowanie tych obowiązków - dodał.
Obostrzenia przedłużone na listopad
Minister powiedział także, że obecnie obowiązujące restrykcje zostaną przedłużone na kolejny miesiąc. - Przygotowaliśmy już kolejną wersję rozporządzenia epidemicznego, gdzie domyślnie przedłużamy te obostrzenia, które są w tej chwili - dodał.
Przypomnijmy, że w myśl obecnie obowiązujących przepisów w hotelach obowiązuje limit gości – maks. 75 proc. dostępności pokoi. Limit nie dotyczy osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 oraz zorganizowanych grupy dzieci i młodzieży poniżej 12 r.ż.
Komentarze