Niemiecki Instytut Roberta Kocha ogłosił, że uznaje już całą Polskę za obszar zagrożony, dlatego od najbliższej soboty osoby wjeżdżające z Polski do Niemiec będą musiały mieć negatywny wynik testu na korornawirusa lub przejść 14-dniową kwarantannę.
Swoją decyzję opublikował dziś zajmujący się chorobami zakaźnymi niemiecki Instytut Roberta Kocha (RKI) który koordynuje zwalczanie chorób zakaźnych w Niemczech. Zakwalifikował on całą Polskę jako obszar ryzyka. Nowe wytyczne obowiązywać będą od soboty 24 października, od godz. 12. Ograniczenia nie dotyczą osób przejeżdżających przez Niemcy w tranzycie, a także osób podróżujących służbowo oraz pracowników transgranicznych, którzy w jednym kraju są zatrudnieniu, a w drugim mieszkają.
Osoby wjeżdżające na teren Niemiec z naszego kraju będą miały obowiązek podania swojego adresu pobytu miejscowemu urzędowi ds. zdrowia i przedłożenia negatywnego wyniku testu na koronawirusa, który musi być wykonany do 48 godzin przed przekroczeniem granicy. Osoby, które nie mają zrobionego testu, będą musiały poddać 14-dniowej kwarantannie.
Za niepodporządkowanie się temu obowiązkowi grozi kara do 25 tys. euro. Test taki można zrobić w Niemczech, np. na lotnisku czy w pobliżu dworca kolejowego. Dla osób przybywających ze stref ryzyka jest on bezpłatny.
Wokół Niemiec nie ma już żadnego kraju bez obszaru ryzyka wyznaczonego przez Instytut Kocha. Głównym kryterium klasyfikacji jest sytuacja, w której w poszczególnych krajach lub regionach było ponad 50 nowych potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem na 100 000 mieszkańców w ciągu ostatnich siedmiu dni - informuje niemiecka stacja ZDF.
Do zagrożonych obszarów czwartkowy komunikat dodaje ponadto między innymi całe terytorium Szwajcarii wraz z Liechtensteinem, jak też całość brytyjskiego Zjednoczonego Królestwa, ale bez należących do niego: wyspy Man, Wysp Normandzkich i Gibraltaru. Strefę ryzyka rozciągnięto teraz też na całą Irlandię, a we Włoszech poza objętymi nią wcześniej regionami Ligurii i Kampanii również na regiony Abruzji, Doliny Aosty, Emilii-Romanii, Friuli-Wenecji Julijskiej, Lacjum, Lombardii, Piemontu, Sardynii, Toskanii i Wenecji Euganejskiej oraz na wchodzącą w skład regionu Trydentu-Górnej Adygi autonomiczną prowincję Bolzano. Na nowej liście obszarów zagrożonych pojawiło się również kolejnych pięć krajów związkowych Austrii, gdzie za strefę z niewielkim ryzykiem koronawirusowym uznaje się już tylko Karyntię.
A tymczasem tam jest tyle miejscówek, które są warte zobaczenia, choćby Badenia-Wirtembergia Widzieli – https://arkadiacare.pl/badenia-wirtembergia-ciekawostki Ogólnie to kawał wielkiego kraju. Ogarnięcie tam najważniejszych miejsc musiałoby zająć mnóstwo czasu, ale zdecydowanie warto.