Olga Semeniuk: Wprowadzenie Trzeciej Tarczy Finansowej nie jest obecnie potrzebne   KORONAWIRUS

Obecnie rząd nie rozważa wariantu 0 stawki VAT dla hotelarzy, o co apelują zainteresowani, nie jest planowana także kolejna Tarcza Finansowa. -Zdajemy sobie sprawę z trudnej sytuacji hotelarzy, ale proszę pamiętać, że musimy doprowadzać do równowagi pomiędzy podażą i popytem – mówiła dziś w Radiu ZET wiceminister pracy, rozwoju i technologii Olga Semeniuk.

Polityk zapowiada zwiększenie liczby kodów PKD w ramach obecnych rozwiązań pomocowych, do ponad 60. - Wysyłamy dziś cały projekt rozporządzenia rozszerzającego tarczę branżową o kolejne kody. W tym znajduje się też branża hotelarska. W tym tygodniu stanie na Radzie Ministrów i zostanie przyjęta – mówi Semeniuk.

Zapytana o to, czy brak jest szans na wprowadzenie trzeciej Tarczy Finansowej w ramach pomocy dla przedsiębiorców, Semeniuk powiedziała, że -To nie jest tak, że na pewno nie rozważamy tego wariantu. Jeśli lockdown trwałby jeszcze wiele tygodni, to jest jedna z opcji, żeby przystąpić do negocjacji z Komisją Europejską. Jak podkreśliła, "obecnie jednak wprowadzanie takiego rozwiązania nie jest potrzebne".

Wiceminister zapowiedziała także, że w tym tygodniu planowane jest spotkanie wiceministra Andrzeja Guta-Mostowego z branżą hotelarską, na którym być może pojawią się propozycje nowych rozwiązań dla tego sektora. Nie sprecyzowała jednak, czego mogą one dotyczyć.

Dopytywana przez Beatę Lubecką o to, do ilu musiałaby spaść liczba dziennych zakażeń, żeby rząd zdecydował się na otwarcie hoteli, Semeniuk komentuje: - Analogicznie patrząc na moment wprowadzania protokołu bezpieczeństwa odmrażania, mówiliśmy wtedy o skali 5, 6, 7 tysięcy zachorowań dziennie. Powiedziała także, że rząd chciałby otworzyć wszystkie branże równocześnie. -Ja bym szła w kierunku tego, co było w 2020 roku, kiedy następowało ocieplenie i część przedsięwzięć można było organizować na otwartej przestrzeni, gdzie jest mniejsza szansa, że ten wirus będzie się rozprzestrzeniał - powiedziała

W kwestii ewentualnego otwarcia hoteli w majówkę, Semeniuk powiedziała -To zależy od naszej dyscypliny i od tego jakie będą liczby. Dzisiaj te liczby nie są jeszcze zadowalające jeżeli chodzi o skalę zachorowań, one oscylują powyżej 20 tys. Decyzja dotycząca przerwy majowej jeszcze nie zapadła. (...)Cały czas funkcjonujemy i żyjemy w trybie awaryjnym. Dziś lepiej zakładać wariant gorszy, w którym hotele nie będą otwarte - dodała Semeniuk.



Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *